Banki siłą napędową WIG20
Wczorajsza sesja rozpoczęła się od wzrostów głównych indeksów i przebiegała dosyć spokojnie, do czasu rozpoczęcia handlu w USA. Wtedy to WIG20, wspierany rosnącymi kursami banków, przebił opór na poziomie 2900 pkt. i siłą rozpędu doszedł do 2932,6, kończąc sesję z wynikiem +2,3%, przy mocnych obrotach (2,8 mld PLN). W gronie blue chipów najlepiej radziła sobie Żabka, która po ogłoszeniu wyników za 2Q’25 zyskała +8,6%. Za nią bardzo mocne były banki, przy czym największe wzrosty odnotował Alior (+7,1%) i Pekao (+4,0%). Poniżej punktu odniesienia sesję zakończył tylko Budimex (-0,3%). Sektorowo, poza bankami (+3,8%), dobrze radziły sobie też spółki paliwowe (+2,0%) i energetyczne (+1,6%). Pozostałe rynki europejskie nie miały tyle rozpędu – DAX wzrósł wczoraj +0,3%, a CAC40 i FTSE100 po +0,2%. Za oceanem najsilniejszy był Nasdaq z wynikiem +1,2%, S&P zyskał +0,7%, a DJI +0,2%. Dzisiaj w kalendarzu makro mamy raczej niewiele danych, które mogłyby znacząco wpłynąć na notowania na GPW. O 8:00 poznamy produkcję przemysłową za czerwiec’25 w Niemczech, a decyzje odnośnie stóp procentowych zapadną w Wielkiej Brytanii i Czechach. O poranku kontrakty terminowe świecą na zielono, jednak po tak mocnej sesji pozostaje pytanie, czy bykom na GPW wystarczy paliwa do dalszych zwyżek?
Anna Tobiasz