Bycze nastroje pod nieobecność Wall Street

Wczorajsza sesja na GPW, podczas nieobecności amerykańskich inwestorów, zakończyła się wzrostami głównych indeksów. WIG20, przy obrotach wynoszących niespełna 0,7 mld PLN, wzrósł +0,7%, WIG zyskał +0,8%, mWIG40 +1,4%, a sWIG80 +1,1%. W gronie blue chipów liderem sesji było LPP (+4,8%). Z drugiej strony najgorzej radziły sobie KGHM (-1,3%) i JSW (-1,0%). Znalazło to swoje odbicie w układzie indeksów sektorowych. Najmocniejszym z tej grupy był WIG-Odzież (+4,3%). Dobrze radziły sobie też spółki motoryzacyjne (+3,5%), czy informatyczne (+1,8%). Na końcu zestawienia ulokowały się natomiast spółki górnicze (-1,3%). Na rynkach zagranicznych obserwowane były mieszane nastroje – DAX stracił -0,1%, CAC40 zakończył sesję w okolicach punktu odniesienia, a FTSE100 zyskał +0,2%. Z kalendarza makro poznamy dzisiaj dane na temat produkcji przemysłowej oraz rynku pracy za styczeń’24. Wyników za 4Q’23 możemy natomiast wyczekiwać jedynie od spółek zagranicznych – dzisiaj swoje raporty przekażą, m. in. Barclays, czy Wal-Mart. O poranku na rynkach azjatyckich panują mieszane nastroje. Nikkei traci -0,1%, lekko oddalając się od perspektywy przebicia historycznego szczytu. Hang Seng oscyluje w okolicach punktu odniesienia, natomiast  Shanghai Composite zyskuje +0,2%. Z kolei kontrakty terminowe na indeksy europejskie i amerykańskie świecą na czerwono.

Anna Tobiasz