Cła miodem na serca niedźwiedzi

Utrzymujący się negatywny sentyment na europejskich parkietach po zapowiedzianych cłach był wczoraj czynnikiem decydującym o charakterze wczorajszych sesji. Indeksy na starym kontynencie zanotowały spadki od -0,5% do -1%, w tym WIG20, który po mocno negatywnym początku sesji, przeszedł na zieloną stronę mocy już w pierwszej godzinie czwartkowej sesji. Głównym komponentem sprawczym był wczoraj PKN Orlen, na którego akcje rzucili się inwestorzy z całego świata po zapowiedzi rekordowej dywidendy w wysokości 6 PLN/akcję. Podobną informacją podzielił się wczoraj z inwestorami bank Pekao, niestety obietnica dywidendy okazała się wczoraj niewystarczająca aby utrzymać kurs powyżej swojego kursu odniesienia. Impuls do pogłębienia spadków dał w popołudniowych godzinach odczyt z amerykańskiego rynku pracy i wstępne dane PKB USA za Q4. Pomimo, że dane były zgodne z konsensusem rynkowym, wywołały one falę spadków na światowych parkietach i świecące na zielono cały dzień kontrakty na indeksy w Stanach tuż po otwarciu zaczęły testować swoje punkty odniesienia. Wśród indeksów w USA wyróżniał się DJ, który jako jedyny na początku sesji wykazywał tendencje wzrostową w przeciwieństwie do NASDAQ czy S&P500. Umacniający się Dolar (EUR/USD = 1,04, -0,7%) nie pomógł wczoraj notowaniom metali szlachetnych, które zaliczyły korektę rzędu -1,5%. Spadające indeksy w USA były gwoździem do trumny czwartkowej sesji na WIG20, który spadł na sesyjne minimum, mając tego dnia oparcie wyłącznie w notowaniach PKNu. Ukazała się również informacja o dających nadzieję na pokój wstępnych rozmowach pomiędzy Moskwą i Waszyngtonem, o czym poinformował Władimir Putin. Dzisiaj przed południem poznamy odczyty CPI z Francji i Niemiec a o 14:30 poznamy alternatywny odczyt inflacji w USA – PCE i to w tych godzinach należy spodziewać się podwyższonej zmienności. Mając jednak na uwadze wczorajsze spadki w USA od -0,5% do -2,5%, spadające giełdy w Azji po -3%, Bitcoin -5% poniżej 80k USD i świecące na czerwono kontrakty w Europie, uważamy że -1% na otwarciu WIG20 to najmniejszy wymiar kary.

Andrzej Wodecki