Czerwień zdominowała Europę
Wczorajsza sesja niestety nie była udana dla zdecydowanej większości europejskich indeksów. DAX stracił 0,6%, FTSE spadł o 0,7%,a CAC40 obniżył się o 0,8%. Przy tak słabych nastrojach, lepiej nie mogła się zaprezentować rodzima GPW. WIG20 zamknął się 0,7% pod kreską (największa przecena dotknęła Tauron i PGE), a na minusach były także MiS-ie. W znacznie lepszych nastrojach dzień kończyli inwestorzy w USA. Prezydent Trump powiedział, że „porozumienie z Chinami może nastąpić szybciej niż ktokolwiek mógłby sądzić”, mimo że dzień wcześniej ogłosił, że nie zaakceptuje „złej umowy”. Zaplanowano również, że negocjacje handlowe zostaną wznowione 7 października. Był to wystarczający impuls, by S&P500 zyskał 0,6%, a Nasdaq 1,1%. Warto jednak zauważyć, że poza sferą handlową, na amerykańskie giełdy w najbliższym czasie mogą mocno wpływać akcenty polityczne, a dokładniej możliwy impeachment prezydenta Trumpa. W kalendarium makro czeka nas dziś przede wszystkim publiczne wystąpienie Mario Draghi’ego (o 15:30) oraz szereg przemówień lokalnych szefów FED. Poranne nastroje są stonowane, ruchy na kontraktach na najważniejsze indeksy oscylują w okolicy zera, co tym samym może zwiastować neutralne otwarcie również u nas.
Adrian Górniak