Czwartkowa sesja dla WIG20 zakończyła się wzrostem indeksu o 0,9%. Obroty na polskich blue chipach wyniosły około 841 mln PLN. Największą zwyżkę zaliczyły takie spółki jak Lotos 6,1%, KGHM 4,2%, PKN Orlen 3,5%. Z drugiej strony znalazły się takie spółki jak Dino -12,5%, CCC -7,5%, oraz Cyfrowy Polsat -6,0% (spadki Dino i CCC były spowodowane nieważnością decyzji KE dotyczących podatku od sprzedaży detalicznej w Polsce. Zdaniem sądu "KE popełniła błąd", uznając ten podatek za niedozwoloną pomoc publiczną) . Na europejskich parkietach panował kolor zielony, niemiecki DAX urósł 1,7%, francuski CAC40 1,4%, a brytyjski FTSE100 0,8% (rynki dalej celebrowały decyzję USA w sprawie odroczenia wprowadzenia taryf celnych na import europejskich samochodów). Amerykańskie giełdy trzeci dzień z rzędu, zakończyły notowania wzrostami, Nasdaq Composite urósł około 1%, S&P500 0,9%, a Dow Jones 0,8%. W tle ciągle pozostaje napięcie na linii USA-Chiny, administracja Trumpa zagroziła wpisaniem na czarną listę chińską spółkę Huawei Technologies. Na rynkach azjatyckich Nikkei znajduje się około 0,9% nad kreską , natomiast Shanghai Composite Index spada o około 1,8%. Chińskie media państwowe zasygnalizowały brak zainteresowania wznowieniem rozmów handlowych z USA pod obecnym zagrożeniem eskalacji taryf. Od samego rana kontrakty na DAX zniżkują około 0,3%.

Krzysztof Tkocz