ECB z dylematem
Handel na WIG20 na wczorajszej sesji przyniósł kolejny dzień konsolidacji w okolicy 1950 pkt. Od końcówki ubiegłego czwartku (czyli konferencji prezesa NBP uzasadniającej obniżkę stóp procentowych) ma rynku mamy lekkie odreagowanie, jednak jego zakres jest ograniczany przez brak większego popytu na rynkach globalnych. Środowa sesja na WIG20 zakończyła się na poziomie 1949,7 pkt, co oznaczało brak zmian względem poprzedniego dnia. Najsłabiej w indeksie blue-chipów wypadły tym razem Kęty oraz Pepco, z 2-3% spadkami. Dobrze radziły sobie natomiast JSW oraz CPS, z ponad 3% wzrostami. Na rynkach europejskich przeważały wczoraj umiarkowane spadki. DAX zniżkował o 0,4%. Nieco lepsze nastroje panowały na Wall Street, gdzie wszystkie główne indeksy lekko zyskały na wartości, w tym S&P500 +0,1%. Nieco wyższe od oczekiwań okazały się dane o amerykańskim CPI za sierpień (3,7% vs 3,6%), który przyspieszyła (w odczytach r/r) drugi miesiąc z rzędu. Odpowiadają za to m.in. rosnące w ostatnich tygodniach ceny paliw. Jak na razie rynek uznaje, że ostatnie odczyty nie przełożą się na podwyżkę stóp przez Fed na najbliższym posiedzeniu. Rano nastroje na rynkach azjatyckich są wzrostowe, Nikkei225 zyskuje wyraźnie ponad 1%. Kontrakty terminowe na S&P500 także wskazują lekkie wzrosty. Dziś na Wall Street debiut Arm (spółka projektująca chipy do smartfonów), największego IPO dotychczas w tym roku. Popołudniu (14:15) poznamy decyzję ECB w sprawie stóp procentowych. Konsensus analityków zakłada pozostawienie ich bez zmian, aczkolwiek nie ma tu zgodności a rynek futures raczej obstawia obecnie jednak kolejną podwyżkę. Sytuacja ECB jest niekomfortowa - inflacja nadal jest wysoko powyżej celu, a z drugiej strony mamy dołujące wskaźniki PMI w przemyśle. Z danych makro poznamy dziś sierpniowe odczyty PPI i sprzedaży detalicznej z USA oraz tamtejsze cotygodniowe dane z rynku pracy.
Krzysztof Pado