Kolejne cła do negocjacji
Wczorajsza sesja na GPW przebiegła pod znakiem mocnych wzrostów. Głównym czynnikiem dodającym paliwa bykom była informacja o opóźnieniu wprowadzenia ceł przez USA na towary z UE. W niedzielę odbyła się rozmowa telefoniczna Ursuli von der Leyen i Donalda Trumpa, w trakcie której zgodzili się na przyspieszenie rozmów handlowych i pozostawanie w bliskim kontakcie. W efekcie DAX zyskał wczoraj +1,7%, a francuski CAC40 +1,3%. Na krajowym podwórku indeksy radziły sobie jeszcze lepiej, WIG20 zyskał +2,8% przy obrotach przekraczających 1 mld PLN. Wolumen nie był porywający, jednak biorąc pod uwagę fakt, że w USA i UK ze względu na lokalne święta tamtejsze fundusze nie pracowały, jest to całkiem niezły wynik. W gronie blue chipów wszystkie komponenty świeciły na zielono, a najlepiej poradziły sobie Kruk (+5,5%), mBank (+4,4%) i CCC (+4,2%). Sektorowo najlepiej wypadła odzież (+4,0%), budownictwo (+3,0%) i banki (+2,7%), natomiast poniżej punktu odniesienia sesję zakończyła motoryzacja (-0,3%) i nieruchomości (-0,1%). Dzisiaj inwestorzy z Wall Street powracają do gry, więc możemy spodziewać się zwiększonego obrotu. Do końca tygodnia zmienności będą dostarczać raporty ze spółek za 1Q’25. O poranku na rynkach azjatyckich widać mieszane nastroje. Nikkei zyskuje +0,5%, Shanghai Composite traci -0,2%, a Hang Seng oscyluje w okolicy punktu odniesienia. Kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy nadal świecą na zielono, jednak europejskie wykazują mieszane nastroje po wczorajszej wzrostowej sesji.
Anna Tobiasz