Pierwsze propozycje amerykańskich ceł

Ostatni piątek wyraźnie schłodził nastroje, a stało się to w momencie, kiedy lokalne szczyty ze stycznia/lutego (2420 pkt) były w zasięgu ręki (max 2413 pkt), a otoczenie zewnętrze dobre. Indeks MSCI EM, ciągnięty gł. przez chiński rynek, jest na poziomach najwyższych od lipca’19. Jeśli chodzi o rozwinięte parkiety to DAX w 2 tygodnie zyskał ponad 6% (+3,8% MTD) i jest w 10-tce najlepszych indeksów na świecie. Ponad 2% zwyżki ma za sobą S&P500, który znajduje się blisko szczytów hossy z września’18. Ponad 2% zyskuje w tym okresie również nasz WIG20, gdzie liderują spółki handlowe (Dino/CCC/LPP +9/9/5% MTD). Rozczarowanie miesiąca, podobnie zresztą jak minionego kwartału, to energetyka (Tauron/PGE -7/-3% MTD) po słabszych wynikach i obniżonych oczekiwaniach w otoczeniu totalnego zamieszania regulacyjnego. Media finansowe na świecie dalej żyją trwającymi negocjacjami na linii USA-Chiny czy brexitem (jutro szczyt UE). Pojawiają się również propozycje ceł na unijne towary (na import o wartości ok. 11 mld USD). Nie ma wśród nich na razie samochodów, ale są niektóre motocykle. W piątek sezon wyników kwartalnych w USA otworzą duże banki (JPM, Wells Fargo). U nas napływają jeszcze raporty za 4Q’18, a publikacje za ostatni kwartał pojawią się w maju. O poranku kontrakty na DAX tracą ok. 0,3%. W Azji dominował kolor zielony.


Krystian Brymora