Popyt próbuje się otrząsnąć

Środa przyniosła pierwszą w czerwcu wzrostową sesję na WIG20 (licząc z końcówką maja udało się przerwać serię czterech spadkowych sesji). Popyt tym razem budował sobie systematycznie przewagę przez cały dzień, finisz wypadł na poziomie 2769,3 pkt (+1,4%). Gwiazdą sesji był CD Projekt, który wzrósł o ponad 9% (po mocnym wtorku, kiedy zaprezentowano tech-demo Wiedźmina 4) a kurs jest na swoich ponad 4-letnich maksimach. Spadki wśród blue-chipów zaliczyły tylko trzy spółki, w każdym wypadku nie przekraczały one 1%. W ostatnim czasie bykom udało się kolejny raz obronić przed zejściem poniżej 2700 pkt. Tym samym od prawie dwóch miesięcy rysuje się nam szeroki kanał boczny (ograniczony od góry przez okolice 2900 pkt). Nastroje na rynkach zagranicznych były wczoraj lekko pozytywne. DAX zwyżkował wczoraj o 0,7% (wczoraj rząd przyjął pakiet ulg podatkowych dla firm). Natomiast S&P500 w zasadzie nie zmienił wartości a Nasdaq Comp wzrósł o 0,3%. Rano Nikkei225 jest na niewielkich minusach, ale na pozostałych rynkach azjatyckich przeważaj popyt. Symbolicznie spadają kontrakty na DAX i S&P500. Z wydarzeń makro na czoło wysuwa się dziś decyzja ECB ws stóp procentowych (spodziewana obniżka o 0,25 pb). Wczoraj na niezmiennym poziomie stopy utrzymała RPP, dziś konferencja prezesa NBP.

Krzysztof Pado