Początek ostatniego tygodnia 2025 roku nie obfitował w zmienność na rynkach akcji, zarówno na GPW, jak i na parkietach zagranicznych. Uwaga inwestorów skupiła się jednak na gwałtownym sygnale podażowym na rynku metali szlachetnych. W poniedziałek cena spot srebra zanurkowała o ponad 15%, złoto potaniało o 1,7%, platyna straciła 6,7%, a pallad zanotował drastyczny, 13% spadek. Na rodzimym parkiecie indeks WIG20 wzrósł o 0,30% przy obrotach wynoszących ok. 1 mld PLN (za blisko 25% handlu odpowiadał KGHM). Indeks szerokiego rynku WIG zyskał 0,39%, mWIG40 wzrósł o 0,53%, natomiast małe spółki z sWIG80 umocniły się o 1%. Sektorowo najlepiej radziła sobie Chemia (+5,54%), gdzie niemal 7% wzrost zanotowała Grupa Azoty (+6,86%). Solidną sesję zaliczyły również Leki: Celon Pharma (+5,53%) oraz Bioton (+3,46%). W Europie poniedziałkowe notowania również przebiegały spokojnie, choć główne indeksy zakończyły dzień na lekkich plusach. DAX zyskał 0,05%, CAC 40 wzrósł o 0,10%, a FTSE stracił 0,04%. Rynki wciąż wyczekują efektów negocjacji pokojowych między Rosją a Ukrainą – ostatnie spotkanie prezydentów Trumpa i Zełenskiego nie przyniosło na razie przełomu. Sesja na Wall Street zakończyła się minimalnymi zniżkami w oczekiwaniu na publikację protokołu z grudniowego posiedzenia Fed: S&P 500 -0,35%, NASDAQ -0,50%,  DJI -0,51%.

Piotr Barcz