Trump znowu grozi cłami

Piątek na warszawskiej giełdzie upłynął dosyć spokojnie. WIG20 zanotował obroty rzędu 1 mld PLN i spadek kursu o -0,8%. Spośród czerwieni, pozytywnie wybił się indeks małych spółek, który umocnił się o +0,3%, co stanowiło większość jego tygodniowego urobku. Niższe wolumeny transakcji wynikały głównie z długiego weekendu w USA. Patrząc jednak na cały tydzień, zdecydowanie można orzec wygraną byków. W ciągu pięciu sesji WIG20 zyskał +1,75%, mWIG40 +1,8%, a sWIG80 +0,35%. Sektorowo w poprzednim tygodniu najlepiej radziły sobie spółki informatyczne (+8,75%), banki (+4,0%) i leki (+3,8%). Z drugiej strony słabość okazały gry (-1,6%) i budownictwo (-1,5%). Na rynkach zagranicznych wyniki nie były tak dobre – DAX w ciągu pięciu sesji stracił -1,0%, CAC40 zyskał +0,1%, a FTSE100 +0,3%. Na Wall Street tydzień był skrócony, ale S&P i Nasdaq zdążyły zanotować historyczne szczyty. S&P zyskał w sumie +1,7%, DJI +2,3%, a Nasdaq +1,6%. Dzisiaj o poranku ponownie widać niepewność inwestorów. Powrócił temat ceł i rynek próbuje ocenić prawdopodobieństwo wdrożenia wyższych stawek. Urzędnicy administracji wskazywali wcześniej 1 sierpnia, jako datę podwyżek. Trump powiedział, że nałoży dodatkowe cło w wysokości 10% na każdy kraj, który opowie się za „antyamerykańską polityką BRICS”. Trwają jednak negocjacje z poszczególnymi partnerami handlowymi. Kontrakty terminowe w USA świecą na czerwono, natomiast europejskie wskazują na mieszane nastroje przed rozpoczęciem sesji.

Anna Tobiasz