Komentarze

Wczoraj WIG20 ponownie rozpoczął sesję wzrostem, w szczytowym momencie osiągając roczne maksimum, aby potem stopniowo spadać w okolice punktu odniesienia. Finalnie, zakończył sesję z wynikiem -0,2% (podobnie jak indeks szerokiego rynku WIG), przy obrotach sięgających 1,9 mld PLN. Sektorowo najmocniej traciły gry (-2,1%) i budownictwo (-1,4%), natomiast we wzrostach prym wiodła energetyka (+1,6%). Na rynkach zagranicznych nastroje były niedźwiedzie – DAX stracił -1,4%, a FTSE100 -1,05%. Na Wall Street, po euforii z powodu zakończenia shutdownu, indeksy zanotowały największe od ok. miesiąca spadki. S&P500 stracił -1,7%, DJI -1,65%, a Nasdaq -2,3%. Czekamy teraz na dane makro z USA, które nie były publikowane ze względu na zamknięcie rządu. Ze względu na długi okres wstrzymania prac, administracja zapewne będzie potrzebować czasu na nadrobienie tych zaległości. Inwestorzy jednak mają nadzieję, że dane te pokażą argumenty do dalszej obniżki stóp procentowych. Istotnym elementem kształtowania nastrojów są także wyniki kwartalne spółek. Z krajowego podwórka swoje dane pokażą dzisiaj m. in. Benefit Systems, Decora, czy Ipopema oraz szereg spółek z NC.

Anna Tobiasz