Względny spokój na rynkach przed danymi z USA
Pierwsza sesja tygodnia na GPW, po słabym początku, zakończyła się wzrostami głównych indeksów. WIG zyskał +1,2%, WIG20 wzrósł +1,5%, mWIG40 +0,9%, a sWIG80 +0,3%. Sektorowo najlepiej radziły sobie paliwa (+2,3%) przy rosnących cenach ropy. Dobrze radziły sobie też gry (+1,9%) i spółki spożywcze (+1,7%). Poniżej punktu odniesienia dzień zakończyły spółki chemiczne (-0,5%), leki (-0,4%) i górnictwo (-0,3%). Wśród blue chipów najlepiej pokazały się Allegro (+3,3%), JSW (+3,0%) i mBank (+2,9%). Słabo z kolei wypadły Pepco (-1,4%), Kruk (-1,4%), czy KGHM (-0,9%). Na innych europejskich rynkach przeważały pesymistyczne nastroje. DAX stracił -0,5%, a CAC40 i FTSE100 spadły po -0,4%. Zdecydowanie lepiej zakończyła się sesja na Wall Street. S&P zyskał +1,4%, Nasdaq wzrósł +1,3%, a DJI +1,6%. Jutro zapowiada się ciekawa sesja, a przynajmniej jej późniejsza część, bowiem o 14:30 zostaną opublikowane dane o inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych. Konsensus wskazuje na spadek z 7,7% w październiku’22 do 7,3% w listopadzie’22. Inwestorzy będą też czekać na jutrzejszą decyzję FOMC w sprawie stóp procentowych oraz konferencję prasową po posiedzeniu. O poranku na rynku azjatyckim widać mieszane nastroje – Nikkei zyskuje +0,5%, natomiast Shanghai Composite oscyluje wokół punktu odniesienia. Po mocno spadkowym tygodniu, drugi dzień z rzędu rosną notowania kontraktów na ropę naftową. Baryłka WTI jest wyceniana na 74 USD, a brent na 79 USD. PLN nieznacznie się umacnia – EUR kosztuje aktualnie 4,69 PLN, natomiast USD 4,45 PLN. Kontrakty terminowe na DAX świecą na zielono, a na amerykańskie indeksy znajdują się blisko punktów odniesienia.
Anna Tobiasz