Wzrosty na Wall Street pomimo eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie
Pierwsza sesja tygodnia na warszawskim parkiecie zakończyła się wzrostami głównych indeksów. WIG20 przy obrotach sięgających 1,0 mld PLN zyskał 2,1% i zatrzymał się na poziomie 1909,4 pkt. Tego dnia, do najmocniejszych polskich blue chipów należały m.in. takie spółki jak: PKN Orlen (+6,4%), Alior (+4,6%) czy mBank (+3,9%). Z drugiej strony znalazły się takie podmioty jak Pepco (-2,7%), Allegro (-1,8%) oraz Asseco (-0,5%). Również WIG / mWIG40 zakończyły dzień zwyżkami odpowiednio o 1,7%/1,6%, natomiast negatywnie wyróżnił się sWIG80, który stracił 0,2%. Sektorowo najlepiej poradził sobie WIG-paliwa (+6,2%), z drugiej strony najsłabiej wypadła informatyka (-0,4%). Na pozostałych europejskich parkietach dominowały negatywne nastroje. Tego dnia DAX finiszował ze zniżką na poziomie 0,7%, CAC40 poszedł w dół o 0,5%, natomiast FTSE100 praktycznie nie zmienił swojego położenia względem piątkowego zamknięcia. Pomimo eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, indeksy na Wall Street kończyły poniedziałkową sesję na plusach. Zarówno DJI jak i S&P500 zyskały tego dnia po 0,6%, natomiast Nasdaq poszedł w górę o 0,4%. Podczas wczorajszej sesji najwięcej zyskiwały firmy związane ze „zbrojeniówką” (Northrop Grumman czy Lockheed Martin), natomiast silnej presji ze strony niedźwiedzi poddane zostały akcje linii lotniczych. Dzisiaj o 14:00 przed nami przemówienie prezesa EBC. Na rynku ropy kontrakty na WTI na listopad są wyceniane po 86,0 USD za baryłkę, a za USD przychodzi nam płacić 4,32 PLN. W Azji Shanghai Composite Index kończy notowania 0,4% na minusie, a Nikkei idzie w górę o 2,5%. Od samego rana kontrakty terminowe na DAX i na amerykańskie indeksy świecą się na zielono.
Krzysztof Tkocz