PAP

DZIEŃ NA FX/FI: PLN testuje poziom 4,40; na rynkach wzrasta popyt na ryzykowne aktywa

15.11. Warszawa (PAP) - W środę kurs EUR/PLN spadł poniżej poziomu 4,40 i przez krótki czas wynosił ok. 4,38. Rentowności krajowych obligacji wzrosły. Zdaniem ekonomistów, rynki wciąż pozostają pod wpływem wtorkowych danych o inflacji w Stanach Zjednoczonych w październiku, które okazały się nieco niższe od oczekiwań, co sprawia, że rośnie popyt na ryzykowne aktywa.

"Rynek wciąż jest pod wpływem wczorajszych danych o inflacji w Stanach Zjednoczonych, które zmieniły całkowicie oczekiwania rynkowe co do polityki pieniężnej w USA. W tym momencie rynek nie wycenia w ogóle ryzyka dalszych podwyżek stóp procentowych, wzrosło natomiast prawdopodobieństwo obniżki stóp w Stanach" - powiedział PAP Biznes Mirosław Budzicki, strateg rynkowy PKO BP.

"Nasza waluta testuje poziom 4,40, w relacji do euro. Byliśmy dziś nawet w okolicach 4,38. Kolejnym istotnym poziomem wsparcia jest około 4,37. Gdyby doszło do jego przebicia, pojawiłaby się przestrzeń do spadku do ok. 4,30" - dodał.

Jego zdaniem, za spadkami kursu EUR/PLN stoi oczekiwanie rynku co do zmiany polityki banków centralnych, osłabienie się dolara, informacje dotyczące możliwości napływu środków unijnych z KPO i pozytywne sygnały płynące z agencji ratingowych.

RYNEK DŁUGU

Ekonomista zwrócił uwagę, że po wtorkowej publikacji dotyczącej CPI w Stanach Zjednoczonych, nastąpiły trwałe zmiany na rynku.

"2-letnie obligacje amerykańskie wczoraj przed publikacją danych o inflacji oscylowały w okolicach 5,03 proc., a tuż po publikacji spadły o 20 pb. Informacja była tak istotna, że spowodowała trwalsze zmiany na rynku, o czym świadczy fakt, że amerykańskie obligacje 10-letnie przebiły poziom 4,50 proc. i testują teraz trend wzrostowy, który był budowany od kwietnia tego roku. Zakładam, że na koniec roku spadek wyniesie kolejne 20 pb., do ok. 4,30 proc. Taka zmiana wzmacnia popyt na aktywa ryzykowne, na waluty emerging markets, w tym złotego" - powiedział.

"Rynek już nie zakłada podwyżek stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a wręcz czeka na obniżki i wycenia na niemal 50-proc. prawdopodobieństwo obniżek w maju przyszłego roku" - dodał.

Jak zauważył, wtorkowe dane o inflacji w USA były tylko nieznacznie niższe od oczekiwań.

"Widać, że rynek bardzo obawiał się negatywnych zaskoczeń czy to dotyczących inflacji, czy związanych z retoryką banku centralnego wskazującą na mocniejszą walkę z inflacją. Dlatego wczorajsza informacja wywołała niewspółmiernie duży efekt na rynku, szczególnie na eurodolarze" - powiedział Mirosław Budzicki.

Amerykański Departament Pracy podał we wtorek, że ceny konsumpcyjne (CPI - consumer price index) w USA w październiku wzrosły o 3,2 proc. w ujęciu rdr, a mdm pozostały bez zmian. Oczekiwano +3,3 proc. rdr i +0,1 proc. mdm. Inflacja bazowa, czyli wskaźnik, który nie uwzględnia cen paliw i żywności, wzrosła o 0,2 proc. mdm i 4 proc. rdr. Oczekiwano +0,3 proc. mdm i +4,1 proc.

<TAB> środa środa wtorek 16.23 09.20 16.24

EUR/PLN 4,397 4,3914 4,4048 USD/PLN 4,0559 4,0385 4,0644 CHF/PLN 4,5654 4,5501 4,5575 EUR/USD 1,0841 1,0874 1,0838

OK1025 5,34 5,32 5,32 PS0728 5,40 5,36 5,39 DS1033 5,60 5,59 5,61 </TAB> (PAP Biznes)

pam/ ana/