Rząd będzie poszukiwać rozwiązań dotyczących płynności i finansowania JSW - Balczun (opis)

EKO PAP-EKO-MAKRO BIZ (PL)-WĘGIEL-GIEŁDA-SPÓŁKA-PAP-JSW SA-PLJSW0000015-JSW-MINISTERSTWO AKTYWÓW PAŃSTWOWYCH-POWTÓRZENIE 2025-12-12

Rząd będzie poszukiwać rozwiązań dotyczących płynności i finansowania JSW - Balczun (opis)

12.12. Katowice (PAP) - Po naszej stronie jest poszukiwanie rozwiązań dot. płynności i źródeł finansowania Jastrzębskiej Spółki Węglowej - powiedział w piątek minister aktywów państwowych Wojciech Balczun. Wskazał, że chodzi m.in. o potencjalną pożyczkę z Funduszu Reprywatyzacji i o komercyjne finansowanie.

Na piątkowym briefingu po spotkaniu stron sygnatariuszy umowy społecznej dla górnictwa węgla kamiennego w Katowicach szef MAP, relacjonując jego przebieg zaznaczył, że poprzedziło je spotkanie ze stroną społeczną Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

Sytuację w JSW Balczun uznał za obecnie "najtrudniejsze wyzwanie". Wskazał na sytuację rynkową, którą określił jako "bardzo głęboki okres dekoniunktury" i przyznał, że nie spełniły się nadzieje, że fundusz stabilizacyjny spółki (obecnie praktycznie wyczerpany - PAP) wystarczy, by dotrwała ona do momentu, w którym zacznie zarabiać.

"W związku z tym po naszej stronie jest poszukiwanie rozwiązań dotyczących płynności, źródeł finansowania. Mówimy z jednej strony o potencjalnej pożyczce z Funduszu Reprywatyzacji, mówimy też o komercyjnym finansowaniu. Mówimy o ustawie górniczej, która czeka na podpis prezydenta i oczywiście mówimy o działaniach restrukturyzacyjnych po stronie zarządu spółki" - powiedział minister.

Szef resortu aktywów zastrzegł, że do sytuacji JSW przyczyniły się nie tylko kwestie związane z uwarunkowaniami rynkowymi, ale też dotyczące gwarancji pracy i płacy z 2021 r. czy 1,6 mld zł daniny solidarnościowej, którą spółka - jako jedyna w Polsce - zapłaciła w 2023 r. Pytany o kwestię ewentualnego zwrotu składki spółce odpowiedział: "myślę, że jest to prawnie niemożliwe".

Minister przekazał, że zarząd JSW wdraża plan działań restrukturyzacyjnych. Podkreślił, że w planie jest wiele działań optymalizujących, obniżających koszty, ale też dotyczących wynagrodzeń i wielkości zatrudnienia.

Balczun powiedział, że podjęto tu już "część działań optymalizujących", odnosząc to przede wszystkim do rosnącego od 2015 r. zatrudnienia w administracji JSW. "To w tej chwili jest korygowane" - zapewnił minister, potem precyzując, że pierwsze cięcia objęły ok. 160 osób

Szef MAP podkreślił, że kluczem do dalszego działania w tej kwestii jest ustawa górnicza, która obejmuje JSW, pozwalając "w sposób naturalny" przeprowadzić redukcję zatrudnienia. "Jednak bez decyzji dotyczących optymalizacji po stronie kosztów pracy i płacy, taki proces nie zostanie przeprowadzony skutecznie" - powiedział.

"Po swojej stronie, wszystkie kwestie, na które mamy wpływ, bierzemy na siebie z pełną odpowiedzialnością. Mam na myśli wspólną inicjatywę z Ministerstwem Energii oraz Ministerstwem Finansów, jeśli chodzi o ustawę górniczą, ale również kwestie finansowania, negocjacji z bankami, które są wierzycielami i kwestie dotyczące stworzenia takich warunków, żeby spółka mogła mieć zdolność do pozyskania finansowania komercyjnego" - dodał.

Wskazał, że takie rozmowy na rynku są prowadzone. Zaakcentował jednak, że moment do tego jest bardzo trudny: perspektywy rynkowe nie są optymistyczne. Uściślił, że obecnie trwa walka o płynność finansową JSW przyznając, że sprawa trwałej rentowności i zbilansowania się działalności spółki jest "melodią przyszłości".

"Trudno nam jest przewidzieć, w jakim horyzoncie czasowym to nastąpi, ale jesteśmy zdeterminowani, żeby JSW przetrwała. () Natomiast żeby mogła przetrwać kolejny trudny moment w swojej historii, bo spółka podlega cyklom koniunktury, to niestety wszyscy musimy się na to w pewnym sensie złożyć, zaangażować i tego oczekujemy też ze strony społecznej" - stwierdził szef MAP.

Odpowiadając na pytania dziennikarzy Balczun odniósł się m.in. do kosztu podjętej przez JSW współpracy z firmą doradcą AT Kearney, związanej z wdrożeniem pod koniec ub. roku Planu Strategicznej Transformacji JSW. Zaznaczył, że jest to przedmiot audytu prowadzonego przez obecny zarząd. Dodał, że umowa została zakończona i z jej rezultatów zostaną wyciągnięte wnioski.

"Specjalnych rezultatów tej umowy nie widzimy, a zwłaszcza w przełożeniu ich na specyficzną, bardzo trudną sytuację, w której jest JSW" - ocenił minister.

Pytany o decyzje ws. nakładów inwestycyjnych w spółkach węglowych uznał za pewien paradoks, że z jednej strony np. JSW mierzy się z dramatyczną sytuacją rynkową, a z drugiej strony, żeby mogła przetrwać, musi inwestować, by utrzymać poziom możliwości wydobycia. "Więc myślę, że to są decyzje podejmowane w sposób racjonalny" - powiedział.

Odnosząc się do pytania PAP o odmowę przez ZUS odroczenia składek JSW za listopad i grudzień br. szef MAP przyznał, że rozmowy na ten temat są bardzo trudne.

"Każdy ma swoje perspektywy, natomiast jesteśmy przygotowani, żeby wspólnie z zarządem (JSW - PAP) przystąpić do kolejnych rozmów z kierownictwem ZUS. To nie są łatwe rozmowy, natomiast liczymy tutaj na zrozumienie" - zasygnalizował.

Relacjonując późniejsze spotkanie dot. umowy społecznej Balczun podkreślił, że odbyło się ono w bardzo szerokim gronie: przedstawicieli ministerstw energii i aktywów państwowych, wszystkich prezesów największych spółek węglowych, prezesów spółek energetycznych, w tym Orlenu oraz strony społecznej.

"Omówiliśmy kwestie dotyczące aktualnej sytuacji, ustawy górniczej, polityki państwa, jeśli chodzi o kwestie energii i kwestie przyszłości górnictwa. Wiele tematów pozostaje na wokandzie do dyskusji, ale tak jest zdefiniowana umowa społeczna" - powiedział.

Na pytanie o proces notyfikacji umowy społecznej odpowiedział wiceminister energii Marian Zmarzły. Zastrzegł, że sprawa musi obejmować nowelizację ustawy górniczej, czekającej na podpis prezydenta, o której informacja już poszła do Brukseli.

"Rozmowy będą trwały. Z tego, co się dowiedziałem, decyzja otwierająca, jeśli chodzi o notyfikację przez Komisję Europejską umowy społecznej, mogłaby już być na początku przyszłego roku" - wskazał Zmarzły.

Podkreślił, że na razie realizowana jest umowa społeczna w jej dotychczasowym kształcie, z perspektywą wydobycia węgla do 2049 r. "Myślę, że węgiel, jeśli chodzi o miks energetyczny, będzie jeszcze długo stosowany. Natomiast w którymś momencie jeszcze usiądziemy do umowy społecznej i będziemy rozmawiać ze związkami" - zasygnalizował wiceminister energii.(PAP)

mtb/ drag/ ana/

wróć

Aby zobaczyć pełną listę komunikatów zaloguj się do BDM News.