PAP

Przegląd prasy gospodarczej w piątek, 25 lutego

25.02. Warszawa (PAP) - Poniżej przegląd tematów w prasie gospodarczej w piątek, 25 lutego.

RZECZPOSPOLITA

Paniczna wyprzedaż na rynkach finansowych. Rynki mocno odczuły efekt rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Nie licząc moskiewskiego parkietu, to GPW doznała największego uderzenia w Europie. Mocno osłabł rosyjski rubel. Rykoszetem dostał także złoty.(A14)

Polski biznes w strachu przed kulami. Atak Rosji oznacza dla blisko 2,5 tys. polskich firm na Ukrainie brak gazu do ogrzewania zakładów, panikę i możliwe braki pracowników mobilizowanych do wojska. (A15)

Wojna to kolejny krok ku stagflacji. Atak Rosji na Ukrainę spowodował gwałtowne osłabienie złotego. To podsyci inflację, którą będą też napędzały związane z konfliktem zaburzenia w handlu i zwyżki cen surowców.(A14)

Pilnie potrzebna pomoc i praca dla Ukraińców. Polski rynek może dać zatrudnienie 200 tys. cudzoziemcom w krótkim terminie, a w dłuższym - nawet 700 tys. Trzeba jednak uprościć procedury, w tym te dotyczące uznawania kwalifikacji. (A13)

Szukanie niezależności. Dostawy energii są zapewnione - przekonuje polski rząd. Pytanie tylko, jak szybko w długiej perspektywie można zrezygnować z rosyjskich surowców.(A15)

PARKIET

Rosyjski niedźwiedź uderzył też w rynki. Masowy odwrót inwestorów od ryzykownych aktywów. Akcje na GPW spadały w czwartek w otchłań. Mocne ciosy przyjął także złoty. Wzięcie miały natomiast bezpieczne przystanie. Przyszłość? Jedna wielka niewiadoma. Historia świata i rynków finansowych, niestety tym razem związana z agresją Rosji na Ukrainę, pisze się na naszych oczach. Czwartkowa inwazja na naszych wschodnich sąsiadów wywoła panikę na giełdach. WIG20 w pierwszych minutach handlu tracił około 5 proc. To jednak było tylko preludium. W ciągu dnia indeks spadał nawet ponad 12 proc.(s.1, s.3-5)

Wojenna przecena oszczędziła nielicznych. W reakcji na napaść Rosji na Ukrainę, możliwe sankcje gospodarcze i kryzys energetyczny notowania większości spółek w Warszawie poszły mocno w dół. Firmy zatrzymują fabryki, sklepy, odwołują transport.(s.5)

Czyje aktywa mogą ucierpieć najbardziej. Spośród notowanych na GPW ukraińskich spółek najbardziej zagrożony może być Agroton. Patrząc na ukraińskie firmy notowane na GPW, najwięcej aktywów w pobliżu obwodów donieckiego i ługańskiego posiadają Agroton oraz Coal Energy. (s.5)

Strach o dostawy z Rosji. Cena ropy gatunku Brent przebiła 100 USD za baryłkę. Aluminium stało się natomiast rekordowo drogie. Mocno skoczyły także notowania gazu ziemnego.(s.4)

Jak mocno spadnie PKB. Są trzy scenariusze dla ukraińskiej gospodarki. Pesymistyczny zakłada spadek PKB nawet o połowę - wynika z wyliczeń Polskiego Instytutu Ekonomicznego.(s.4)

PULS BIZNESU

Rynki uciekały od ryzyka. GPW zapłaciła wysoką cenę za bliskość frontu rosyjsko-ukraińskiego. Ale przeceny na złotym i polskich obligacjach paniką nazwać nie można. Powiedzieć, że GPW zaświeciła się na czerwono po rosyjskim ataku na Ukrainę to nic nie powiedzieć. Już na otwarciu sesji 24 lutego główne indeksy były na wyraźnym kilkuprocentowym minusie. Potem było jeszcze gorzej.(s.12)

Wojna u sąsiadów to cybernetyczne zagrożenie dla Polski. Ogólnopolski alert cybernetyczny, alarmy i rekomendacje wyspecjalizowanych jednostek dla obywateli i przedsiębiorstw. Tak dużego stopnia zagrożenia atakami hakerskimi jeszcze nie mieliśmy.(s.3)

Banki w systemie kryzysowym. W bankach pracują zespoły kryzysowe. Koncentrują się na cyberbezpieczeństwie, fake newsach i gotówce. Podczas alarmowego spotkania bankowców z nadzorem w minioną sobotę, Narodowy Bank Polski poinformował, że ma duże zapasy gotówki we wszystkich nomiminałach. Zalecił bankom, żeby realizowały wypłaty, jeśli to możliwe, głównie w banknotach 500-złotowych.(s.3)

Polski biznes na Ukrainie. 2,5 tys. - tyle firm z polskim kapitałem działa na Ukrainie. Wczoraj nad ranem rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę. Wojna za naszymi wschodnimi granicami to duży problem dla wielu przedsiębiorców, nie tylko tych, którzy eksportują tam swoje towary, ale także spółek działających na terytorium Ukrainy. Z danych wywiadowni gospodarczej InfoCredit oraz firmy Bureau van Dijk wynika, że na Ukrainie działa prawie 2,5 tys. firm z polskim kapitałem.(s.7)

GAZETA WYBORCZA

Jak wojna zmieni naszą gospodarkę? Konflikt zbrojny na pełną skalę to najgorszy scenariusz, którego dotąd ekonomiści nie brali pod uwagę.- Należy liczyć się z dalszym wzrostem inflacji i większa skalą podwyżek stóp procentowych - podkreślają analitycy.(s.10)

Kierunek Polska. A co z pracą? Stało się. Rosja zaatakowała Ukrainę. Polska zadeklarowała, że przyjmie Ukraińców, którzy będą potrzebowali schronienia. Czekają na nich też pracodawcy, ale miejsc pracy dla wszystkich może nie wystarczyć.(s.15)

Skarbówka zajrzy w konta bankowe Polaków. To będzie jawna inwigilacja naszych wydatków. Przez zamieszanie z podatkami i składkami nikt nie zauważył, że PiS zapewnił sobie w "Polskim ładzie" dostęp do kont bankowych Polaków. (s.14)

(PAP Biznes)

epo/